piątek, 27 października 2023

Melancholijna Pani Jesień

Wieczorami chłodem wionie

I już jakby krótsze dni,
A w zielonej drzew koronie
Pierwszy listek złotem lśni.

Słonko, chociaż nadal grzeje,
Ale jakby już nie tak,
Chociaż każdy ma nadzieję,
Że wciąż jeszcze lato trwa.

Melancholijna Pani Jesień
Już pierwsze znaki daje nam
I babie lato wiatr gdzieś niesie,
I smętniej w trawie świerszcz już gra.

W calutkim lesie i na łąkach
Powoli się zaczyna ruch,
Do wtóru jeszcze bąk wciąż brzdąka,
Lecz już na niebie gęsi sznur.

A słonko nisko i wciąż niżej,
I coraz cichszy ptaków śpiew;
Pożegnań pora coraz bliżej
Z tymi, co muszą ruszać w rejs.

Wiersz pochodzi z książki "W Karzełkowie Jesień Złota", a przepiękne prace od naszych świetliczaków 😊😍






 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.